Ciasto to można stosować do wyrobu słonych paluszków, bułek, itd.

Składniki:
  • 1 kg mąki orkiszowej
  • 625 ml wody
  • 7 g drożdży
  • 1 łyżka soli
  • 3 czubki noża cukru trzcinowego, nierafinowanego
  • 2 czubki noża zmielonego hyzopu i nasion kopru włoskiego




Nasypać mąkę na stolnicę i zrobić zagłębienie.

Do dzbanka nalać 625 ml ciepłej wody (ok. 30 - 40ºC).



Około 100 ml wody nalać do zagłębienia i rozpuścić w niej 7 g drożdży.
Złączyć z taką ilością mąki, aby powstał zaczyn - jednolity kawałek ciasta wielkości pięści.




Przełożyć zaczyn do dzbanka z wodą, a do zagłębienia w mące wsypać przyprawy, sól i cukier.
Odczekać, aż zaczyn wzrośnie w wypłynie na powierzchnię wody.





Przełożyć zaczyn do zagłębienia. Dolewając stopniowo pozostałą wodę, rozrobić gładkie, rzadkie ciasto. Na obrzeżach powinna jeszcze pozostać mąka. Kolejno zarabiać jej pozostałości, dopiero na samym końcu zagniatając ciasto.



Zagniatanie powinno się odbywać spokojnie. Łagodnym ruchem rozciągamy ciasto na stolnicy, po czym znowu ściągamy. Trwa to dotąd, z reguły 5-10 min., aż ciasto zacznie się odrywać od rąk i podłoża. Metoda ta sprawia, że mąka lepiej łączy się z płynem, dając soczystą, wilgotną masę. Jeśli jest ona zbyt rzadka, należy na koniec dodać nieco mąki.



Posypać ciasto mąką, przykryć ściereczką i dać wyrosnąć do podwójnej objętości. Po wyrośnięciu oderwać je szpachelką lub długim nożem od podłoża i ponieść - NIE UGNIATAĆ! Ponownie posypać mąką, przykryć i kolejny raz odstawić do wyrośnięcia na 25 minut. Czynność tę powtórzyć trzykrotnie.




Gotowe ciasto "oszlifować", tzn. tak długo obracać je na stolnicy w zagłębieniach dłoni, aż masa nabierze jednolitości.





Według uznania formować wypieki i układać je na ciepłej blasze posypanej mąką. 
Przed pieczeniem wypieki posmarować ciepłą wodą.



Piec w 220ºC, po 10 min. obniżyć temperaturę do  200ºC.

Czas pieczenia:
bułki ok 25 min.*
chleb ok 40 - 50 min.*

* Skórka ma byś rumiana a w kuchni rozniesie się aromat pieczonego ciasta. Gdy popukać w spód upieczonego chleba usłyszymy "pusty" dźwięk.

Źródło przepisu: "Kuchnia świętej Hildegardy"

Brak komentarzy